Tutaj Rosjanie wzmocnili ten kierunek dodatkowymi siłami i przygotowują się do swojej nowej ofensywy wiosenno-letniej. Ostatecznym celem Rosjan jest przekroczenie rzeki Żerebeć i dotarcie do ukraińskiego miasta Łyman, kluczowego węzła kolejowego i logistycznego znanego jako „Bramy Donbasu”.
Historycznie rzecz biorąc, aby to osiągnąć, Rosjanie przeprowadzili bezpośrednie frontalne ataki ze wschodu, które Ukraińcy odparli, flankując ich od lasu na południu, zmuszając Rosjan do odwrotu. Niedawno Rosjanie zreorganizowali i wzmocnili swoje jednostki w tym obszarze i ponownie próbują przebić się przez ukraińskie linie obronne.
Obecnie toczą się dwie ważne bitwy: jedna w lesie, a druga w kierunku Jampoliwki. Na dłuższą metę, jeśli Rosjanie chcą zdobyć Łyman, muszą posuwać się zarówno od strony lasu, jak i rzeki.
Jednak zanim będą mogli przekroczyć rzekę i dotrzeć do Łymanu, Rosjanie muszą zdobyć trzy ukraińskie osady: Terny, Jampoliwkę i Torske. Podczas tych ataków rosyjskie skrzydła są podatne na kontrataki ukraińskie z południa. Dlatego kluczowe jest, aby Rosjanie przejęli kontrolę nad zewnętrznym obszarem lasu. Niemniej jednak Ukraińcy utrzymują silne pozycje obronne i byli w stanie odeprzeć ataki Rosjan na las, jednocześnie utrzymując kontrolę ogniową nad drogą do Torske i zmuszając Rosjan do przesunięcia się w pola.
Oddalając się od lasu, Rosjanie uczynili Jampoliwkę i Terny swoimi głównymi celami. Jeśli spojrzymy na mapę topograficzną, widzimy, że osady wzdłuż zbiorników wodnych znajdują się na nizinach i są pod kontrolą ukraińską, podczas gdy wzgórza na wschodzie, które dominują nad osadami, są częściowo pod kontrolą rosyjską. Rosjanie wykorzystali tę przewagę, aby przeprowadzać bezpośrednie frontalne ataki na ukraińskie pozycje w niżej położonych obszarach. Jednak Ukraińcy byli w stanie poradzić sobie z tymi bezpośrednimi atakami, utrzymując dobrze zorganizowane linie zaopatrzenia i szybkie jednostki reagowania, aby przeprowadzić kontrataki, jeśli sytuacja stała się krytyczna.
Aby rozpocząć ataki na same osady, Rosjanie muszą najpierw rozszerzyć kontrolę nad lasami na wschodzie. Tutaj Rosjanie zwiększyli presję na ukraińskich obrońców, wykorzystując duże zmechanizowane ataki, aby ich przytłoczyć. Jednak w większości przypadków zaatakowane pozycje są tak uszkodzone, że są mało użyteczne dla sił rosyjskich. Ukraińcy wykorzystują wtedy swoje szybkie jednostki reagowania, aby przeprowadzić kontrataki i odzyskać utracone pozycje, zadając ciężkie straty wyczerpanym rosyjskim grupom szturmowym.
Pod koniec poprzednich fal ataków, osiągając niewielkie zdobycze terytorialne w lutym, Rosjanie zostali zmuszeni do zmniejszenia swojej aktywności w regionie i poświęcili czas na regenerację i odzyskanie strat. Rzecznik ukraińskiej Grupy Sił Chortyca, Ilja Jewłasz, stwierdził, że siły rosyjskie wzmacniają swoje grupy szturmowe rekrutami z Sorm-Z i przerzucają dodatkowe siły do tego obszaru. Rosyjskie lotnictwo przeprowadziło również naloty z wykorzystaniem bomb szybujących FAB-500 na ukraińskie pozycje w tym rejonie, przygotowując się do swoich ataków.
Krótko potem Rosjanie zakończyli swoją reorganizację i rozpoczęli nową falę ataków w kierunku Jampoliwki. Pierwszy atak miał miejsce w nocy, gdy siedem rosyjskich pojazdów opancerzonych próbowało dotrzeć do ukraińskich linii obronnych i zaskoczyć ich. Jednak ukraińscy operatorzy dronów monitorowali obszar i wcześnie dostrzegli rosyjską grupę szturmową. Jeden po drugim zostali całkowicie zniszczeni przez miny i ukraińską artylerię. Później, w ciągu dnia, Rosjanie przeprowadzili dwa kolejne ataki, próbując dotrzeć do osady. Pierwszy atak składał się z czołgu T-90M na czele i bojowego wozu piechoty BMP, który go śledził. Widziano ich, jak omijają pozostałości nocnego ataku. Decydują się jednak na inną trasę, a ukraińskie załogi artyleryjskie niemal natychmiast otwierają ogień na grupę szturmową, która zdołała przejechać około kilometr dalej, zanim czołg wjechał na minę i został unieruchomiony przez uderzenie. Załoga czołgu i grupa szturmowa zdołali wysiąść i pobiec do linii drzew, podczas gdy BMP zapewniał wsparcie ogniowe. Jednak ukraińskie załogi artyleryjskie otworzyły ogień na piechotę za pomocą amunicji kasetowej. Bez piechoty do wsparcia, BMP decyduje się na odwrót, ale zostaje szybko zniszczony przez drona kamikaze.
Trzeci atak tego dnia został przeprowadzony przez małą grupę żołnierzy na chińskich pojazdach terenowych. Te tak zwane „wózki golfowe” są bardzo zwrotne i pozwalają na szybkie manewry wzdłuż linii frontu. Niestety dla Rosjan, te wózki nie zapewniają żadnej ochrony przed ostrzałem wroga, artylerią ani minami i zostały następnie zniszczone przez ukraińską amunicję kasetową.
Ogólnie rzecz biorąc, ukraińskie siły zdołały pomyślnie odeprzeć ogromną falę rosyjskich ataków i utrzymać swoje pozycje przed osadami. Jednak aktywny ukraiński żołnierz w tym rejonie stwierdził, że ataki tutaj się nie zakończą, ponieważ Rosjanie zwiększyli swoją obecność w tym obszarze i używają dużej liczby piechoty, pancerzy, artylerii i lotnictwa w próbach przełamania ukraińskiej obrony. Z drugiej strony, znany rosyjski bloger wojskowy również stwierdził, że chociaż Rosjanie mają inicjatywę w tym kierunku, nie byli w stanie przekształcić małych zysków taktycznych w poważne sukcesy operacyjne. Jeśli Ukraińcy zdołają odeprzeć nową falę rosyjskich ataków, prawdopodobnie będzie to ostatnia przed nadejściem sezonowego błota, które uniemożliwi jakiekolwiek zmasowane ataki pancerne, przynajmniej do lata.
Komentarze