Dziś pojawiły się liczne aktualizacje z kierunku Pokrowska.
Rosyjskie siły wielokrotnie polegały na przewadze liczebnej, aby przytłoczyć ukraińską obronę poprzez zwykłe wykorzystanie liczby. Ta brutalna taktyka była wyraźnie widoczna w ostatnim ataku, w którym ponad 400 rosyjskich żołnierzy przeprowadziło ofensywę w ciągu jednego dnia, która ostatecznie uwypukliła ograniczenia przewagi liczebnej wobec dobrze przygotowanych i zdeterminowanych obrońców.
Rosyjskie cele względem Pokrowska koncentrują się na zdobyciu miasta i ustanowieniu strategicznej przyczółka, ponieważ miasto jest kluczowym ośrodkiem urbanistycznym, pełniącym rolę węzła logistycznego i transportowego. Jego zdobycie mogłoby zakłócić ukraińskie linie zaopatrzenia, osłabić operacje obronne w okolicznych rejonach oraz stanowić punkt wyjścia do dalszych działań ofensywnych na terytorium Ukrainy.
Ukraiński żołnierz niedawno stwierdził, że rosyjskie siły przenoszą znaczne liczby wojsk z Nowooleksiivki, by przełamać front w kierunku wsi Shevchenko, Dachenske i Lysivka. Podczas ataków na Dachenske i Lysivkę, rosyjscy dowódcy skoncentrowali wysiłki na posunięciu się wzdłuż torów kolejowych na północ od Zhovte w celu zdobycia wsi Shevchenko. Ten ruch pozwoliłby wywrzeć dodatkową presję na ukraińskie siły broniące Dachenske i Lysivki, zagrażając załamaniu całej ukraińskiej linii obrony na wschodzie. W przypadku sukcesu, Rosjanie mogliby wykorzystać Shevchenko jako punkt wyjścia do dalszych operacji przeciwko Pokrowskowi, ponieważ wieś ta znajduje się blisko jednej z dzielnic miasta.
Aby to osiągnąć, rosyjskie siły podjęły desperacką próbę, koncentrując swoje wysiłki na tym kierunku i prowadząc falowe ataki piechoty. Zgodnie z relacją ukraińskiego żołnierza z 24. batalionu, ukraińska rozpoznanie zliczyło setki żołnierzy szturmujących umocnione ukraińskie pozycje. Celem było proste, lecz wyniszczające dążenie: przytłoczyć przeciwnika liczbą, wykorzystując taktykę ludzkiej fali, która stała się znakiem rozpoznawczym rosyjskich działań regionalnych. Żołnierze ci byli głównie piechotą, wspieraną w niewielkim stopniu przez zmechanizowane jednostki, ze względu na ciężkie straty sprzętu pancernego w poprzednich tygodniach. Jedno z takich szturmów zostało uchwycone przez ukraińskich operatorów dronów, ukazując jak Rosjanie próbowali przeprowadzić atak przy użyciu samochodu marki Zhiguli, lecz nie udało im się, ponieważ zostali ostrzelani.
Pomimo skali ataku, ukraińscy obrońcy byli doskonale przygotowani, by utrzymać swoje pozycje. Znajdowali się strategicznie w pierwszej linii obrony, wykorzystując kombinację umocnionych pozycji, artylerii, dronów i pól minowych, które miały niszczący wpływ. Podpułkownik Nazar Wołoszyn z ukraińskich sił zbrojnych zaznaczył, że pola minowe odegrały kluczową rolę w obronie, niszcząc znaczną część rzadkiego rosyjskiego sprzętu wojskowego już na początku szturmu.
Bez wsparcia pancernego, rosyjscy żołnierze poruszali się po otwartych polach, stawiając się w pełni narażeni na ukraińską kontrogniazdę. Fale atakujących były niszczone, zanim zdążyły podejść do ukraińskich linii obrony, rozbijając się o dobrze skoordynowany opór. Pomimo wysłania setek żołnierzy do przełamania frontu, nieustanna obrona ukraińska przekształciła pole bitwy w scenę zniszczenia. Obrazy udostępnione przez ukraińskich żołnierzy pokazują ponury efekt: ciała poległych rosyjskich żołnierzy, stosowane na murze w pobliżu tego sektora, stanowią dowód katastrofalnej porażki tej wyniszczającej strategii ataków na wysoką liczbę ofiar.
Geolokalizowane nagrania z ostatnich starć w innych dwóch gorących punktach na linii frontu wskazują, że rosyjskie siły zmagają się również tam, nie odnosząc nawet drobnych taktycznych sukcesów wokół osad Dachenske i Lysivka. Jednocześnie, te intensywne wysiłki mają ogromny koszt w ludzkich stratach. Na przykład, w Lysivce codzienne próby zdobycia przyczółków były odpierane, a ukraińscy obrońcy neutralizowali wrogie siły, zanim te mogły zająć umocnione pozycje.
Podsumowując, walka o Pokrowsk trwa, i pozostaje niejasne, czy rosyjskie siły będą w stanie dostosować swoje działania, czy nadal będą płacić wysoką cenę za niewielkie zdobycze, stosując taktykę ludzkich fal. Na razie obrońcy stoją twardo, przekształcając to, co miało być pokazem przytłaczającej siły, w kosztowny błąd taktyczny. Rosnąca "góra ciał" pozostawionych na polu bitwy sugeruje, że ta metoda osiąga odwrotny skutek, wzmacniając ukraińską determinację i podkreślając skuteczność ich przygotowań obronnych.
Komentarze